Od 1 lipca tego roku nasi sąsiedzi umożliwili nam wjazd do „małej Rosji” bez konieczności posiadania wizy turystycznej. Dla przypomnienia jej koszt, korzystając z pośredników, to ponad 500 złotych. Nowe rozporządzanie można zatem uznać za spory ukłon w stronę turystów. Nowe przepisy wjazdowe obejmują kilkadziesiąt państw, w tym również Polskę. Aby przekroczyć granicę koniecznie jest uzyskanie e-visy drogą elektroniczną.
E-visa – co powinniście wiedzieć?
E-visa ważna jest 30 dni, jednak po przekroczeniu granicy możecie przebywać w Obwodzie maksymalnie do 8 dni. Co potrzebujecie? Przede wszystkim ważny paszport. Na żadnym innym dokumencie niestety przekroczenie granicy nie będzie możliwe. Potrzebujecie również aktualne zdjęcie (jak do dowodu – na jasnym tle, twarz skierowana na wprost, zajmująca 80% zdjęcia). Tutaj mały tip ode mnie – jeśli nie posiadacie aktualnego zdjęcia po prostu je zróbcie 🙂 Zdjęcie zrobione smartfonem na jasnej ścianie w zupełności wystarczy 😀 Sprawdzone, przetestowane 🙂
Link do wypełnienia wniosku znajdziecie tutaj: https://evisa.kdmid.ru/en-US/Home/Index?fbclid=IwAR2lBnv_gX9IQbKHXVDG7fKCnXvUz-keiHtOnqi0-Y6W6YOLKYS7WNB3QTo Na samym początku zostanie przyznany Wam numer wniosku (podobnie jak przy procedurze wizy amerykańskiej) – nie panikujcie, jeśli go nie zapiszecie! Potwierdzenie złożenia wniosku zostanie wysłane na Wasz adres mailowy. Dodatkowo w wybranym momencie można kliknąć „zapisz” – umożliwia to przerwanie wypełniania wniosku, można do niego wrócić w wybranym przez siebie czasie. Samo wypełnienie wniosku zajmuje mniej niż kwadrans.
Ważne: Jedno z pytań we wniosku dotyczy noclegu w Obwodzie Kaliningradzkim (nocleg nieprzekraczający 7 dni możliwy jest bez zameldowania, dłuższy pobyt noclegowy należy zgłosić). Jeśli zamierzacie tak jak my spędzić w Obwodzie tylko jeden dzień bez noclegu i tak musicie wpisać adres noclegowy. Moja rada – znajdźcie jakikolwiek hotel (np. na booking.com) i po prostu wpiszcie jego dane. My dla uwierzytelnienia noclegu wybraliśmy hotel w Kaliningradzie z możliwością płatności na miejscu. Nikt tego nie weryfikował.
Po wypełnieniu wniosku otrzymacie informację, że Wasz wniosek został zaakceptowany do przetworzenia. Wydanie e-visy zająć ma do 4 dni, ja swoją otrzymałam już po 3 dniach. Trzeba sprawdzać na stronie status (logując się na podstawie numeru wniosku i Waszego hasła), niestety na maila nie przychodzi powiadomienie o przyznaniu e-visy. Dokument należy wydrukować (lub zachować w telefonie) i zabrać ze sobą w podróż.
Zgodnie z informacjami na stronie Polskiego MSZ https://kaliningrad.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/opieka_konsularna/polak_w_ok/zasady_wjazdu/ niezbędne jest również, aby wykupić ubezpieczenie zdrowotne na czas podróży po Rosji – w praktyce nie jest ono sprawdzane. Nie zmienia to jednak faktu, że podróżując zachęcam Was do dodatkowego ubezpieczenia się – koszty są znikome, a w razie potrzeby bardzo się przydaje, w razie niepotrzeby – śpimy po prostu spokojniej. 🙂
Przekraczanie granicy drogą lądową – ile to trwa i jak to wygląda?
My przekraczaliśmy granice na przejściu Grzechotki-Mamonowo około 6 rano. Drogi dojazdowe do przejścia niemalże puste, pola spowite mgłą – magiczny obrazek niczym z baśni. 🙂 Na przejściu granicznym również spokojnie. Słabo oznakowana część rosyjska – dopiero, gdy podjechaliśmy pod okienko dowiedzieliśmy się od strażniczki, że wyprzedziliśmy kilka samochodów i podjechaliśmy bez pozwolenia. Upss… Nie mam pojęcia, gdzie mieliśmy je wyprzedzić. Sama kontrola przeszła szybko – sprawdzenie dokumentów, e-visy, otwarcie bagażnika i wypełnienie deklaracji celnej – teoretycznie należy spisać Wasz cały budżet oraz elektronikę, my tego nie zrobiliśmy. Wszystko trwało może kwadrans, było szybko, rzeczowo i neutralnie.
Jeśli kierowca jest właścicielem samochodu nie są potrzebne dodatkowe zaświadczenia. Polskie prawo jazdy jest respektowane, nie trzeba mieć przy sobie międzynarodowego. Należy jednak wyrobić zieloną kartę – czyli międzynarodowe zaświadczenie o ubezpieczeniu wozu (w tym celu trzeba skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem, zazwyczaj wydawana jest szybko i za niewielką opłatą).
Ważne: na przejściu granicznym otrzymacie kartę migracyjną – bezwzględnie należy jej pilnować, będzie ona potrzebna do opuszczenia kraju. Za jej zgubienie nakładane są kary.
Informacyjnie: strażnicy na przejściu mówią tylko w swoim ojczystym języku. Porozumiewanie się po angielsku mija się z celem, łatwiej jest dogadywać się po polsku.
Pieczątka do paszportu i już jesteśmy na rosyjskiej ziemi:-)
brak komentarzy