EUROPA RZYM WŁOCHY

Pasta za 4 euro i Aperol za 5 euro, czyli włoska kuchnia w Rzymie

zatybrze-trastevere-rzym-aperol-spritz

Włoskie jedzenie jest znane na całym świecie, bo jest po prostu przepyszne! Składa się z prostych, świeżych składników, dania są szybkie w przygotowaniu, ale smak… wyborny! Włochy oprócz niesamowitych widoków zapewniają także obłędne doznania smakowe! Nie znam nikogo, kto nie kochałby włoskiej kuchni 🙂 Rzym zwiedza się nie tylko dla zabytków, ale też włoskiej kuchni.

Poniżej znajdziecie miejsca, które polecam całym sercem wraz z cenami za przykładowe dania. Znajdziecie w tym wpisie makaron za 4 euro, obłędne tiramisu czy najlepsze cornetto w Rzymie. Wiadomo, będą także lody!

Na samym końcu wpisu udostępniam Wam mapkę google, dzięki której będziecie mogli korzystać z moich rekomendacji bezpośrednio w podróży 🙂 Każdorazowo jednak wszystkie knajpki linkuję dla Was, tak więc możecie korzystać od razu 🙂

Buon Apetito i zapraszam w smaczną podróż! 🙂

P.S. Zapraszam także do moich poprzednich wpisów z Rzymu:

oraz na mój instagram, gdzie jest zapisana cała relacja z mojej podróży do Rzymu

Spis treści

Prawdziwe włoskie śniadanie, czyli…

Prawdziwe włoskie śniadanie jest zgoła inne od tego, które my spożywamy w domu. Espresso lub cappucino wypite przy barze wraz z pysznym cornetto, czyli rogalikiem z nadzieniem (polecam pistacjowe lub nutellę) to już niemal tradycja wśród Włochów. Zazwyczaj ta kawa wypijana w barze jest już drugą w ciągu dnia. Polecam Wam kilka miejsc, gdzie zjecie śniadanie już wcześnie rano i to z niesamowitym widokiem. Pisałam w moich poprzednich wpisach, że moim zdaniem nie warto brać śniadanie w hotelu – spokojnie wypijecie kawę już o 7 rano na mieście. Szkoda też nie skorzystać z tej, jakby nie było kulinarnej atrakcji

L’ Antico Forno, czyli cappucino z widokiem na Fontannę di Trevi

? L’ Antico Forno Di Fontana Di Trevi

Caffeteria bezpośrednio przy słynnej Fontannie di Trevi. Możecie zamówić tutaj kawę i śniadanie i podziwiać nie tylko monumentalną fontannę, ale także turystów, których z godziny na godzinę będzie przybywać. Oprócz słodkich śniadań znajdziecie tutaj także tradycyjne panini, czyli włoskie kanapki np. z salami czy mozarellą. Ja jednak baaaardzo polecam cornetto z nadzieniem czekoladowym – jest przepyszne!

Wewnątrz jest mało miejsca, jednak na zewnątrz jest sporo stolików ustawionych na ulicy. Z pierwszych z nich będziecie mieć widok wprost na fontannę. Kawiarnia jest czynna już od 7 rano, czyli idealnie, by mieć całą fontannę dla siebie, zrobić zdjęcia i udać się na śniadanie. Za cappucino i cornetto zapłaciłam niecałe 6 eur.

rzym-włochy-cappuccino-fontanna-di-trevi
rzym-wlochy-caffeteria-antico-forno-fontanna-di-trevi

San Silvestro Caffè – najlepsze cornetto z nadzieniem pistacjowym w Rzymie

? San Silvestro Caffè

Gwarantuję Wam, że udając się tutaj na śniadanie przeżyjecie istną rozkosz! Cornetto z nadzieniem pistacjowym jest tutaj tak dobre, że aż pisnęłam z radości! Ciasto rogalika jest delikatnie słodkie, a nadzienie idealnie wyważone. Kawiarnia znajduje się na niewielkim placu, w połowie drogi pomiędzy Fontanną di Trevi a Schodami Hiszpańskimi.

Kawiarnia nie ma najlepszych opinii w Trip Advisor, być może dlatego, że jest stosunkowo droga jak na jej położenie. Ja jednak zaręczam Wam, że warto! Kawiarnia czynna już od 6:30. Ja za cappucino, cornetto i wodę zapłaciłam 11 EUR.

La Casa Del Caffe’ Tazza d’oro, prawdziwy włoski kawiarniany klimat i przepyszne maritozzo z widokiem na Pantheon

? La Casa Del Caffe’ Tazza d’oro

Jeśli macie ochotę poczuć prawdziwy włoski klimat i wypić kawę już za 1 eur (przy barze) to trafiliście idealnie. La Casa Del Caffe’ Tazza d’oro wydaje się być nieco schowana, chociaż znajduje się tuż przy Pantheonie. Nawigacja może się tutaj gubić i będzie szli do kawiarni naokoło. Patrząc na wprost Pantheonu skierujcie się w uliczkę w lewo i zaraz powinniście widzieć kafejkę. Możecie wypić kawę na stojąco (w środku jest bardzo mało miejsca) lub zabrać ją wraz ze śniadaniem na wynos i usiąść na schodach fontanny na placu przed Pantheonem.

Warto pokusić się tutaj o maritozzo, czyli drożdżową bułkę z nadzieniem z bitej śmietany, rzymski przysmak. Wspominałam o niej w moim ostatnim wpisie o tym, co koniecznie trzeba zjeść w Rzymie. Prawdę powiedziawszy myślałam, że nawet dla mnie, rasowego łasucha będzie to za dużo, ale okazuje się, że jest to dosłownie niebo w gębie! Bułka jest idealna, delikatna, nie za słodka i jeszcze widok na Pantheon! Śniadanie idealne!

Kawiarnia jest czynna od 7 rano i za maritozzo zapłaciłam 2 EUR, a śniadanie wystarczyło mi na całkiem długo.

PRO TRAVEL TIP

Jeśli nie chcesz płacić coperto (1-2 eur) wypij kawę przy barze, jak większość Włochów.

Pompi Trevi – Tiramisu na śniadanie? Tak!

? Pompi Trevi

Podobno najlepsze tiramisu w całych Włoszech, a już na pewno najlepsze w Rzymie! Ja nigdy nie byłam fanką tego kawowego deseru, ale już teraz wiem, że po prostu nigdy dobrego nie jadłam. Desery pakowane są w eleganckie pudełeczka z łyżeczką, w sam raz by je zabrać na wynos. Znajdziecie tutaj wiele smaków, zachęcam jednak by zacząć od tradycyjnego.

Kawiarnia jest czynna od godziny 10, więc idealnie na drugie śniadanie. Cukiernia znajduje się niedaleko Fontanny di Trevi, zatem świetnym pomysłem będzie zabranie deseru na wynos, by zjeść go z widokiem na fotannę. Koszt naprawdę sporej wielkości deseru to 4 EUR.

Antico Caffè Greco – najstarsza kawiarnia w Rzymie

? Antico Caffè Greco

Zlokalizowana tuz przy Schodach Hiszpańskich prawdopodobnie najstarsza kawiarnia w Rzymie. Niestety nie znalazłam żadnego wolnego stolika, a szkoda. Ceny są co prawda wysokie, ale ja bardzo lubię takie klimatyczne miejsca. Kawiarnia otwarta została w 1760 roku, odwiedzało ją wielu artystów, a na ścianie zobaczysz obrazy m.in. Mickiewicza. Dwa lata temu było bardzo gorąco, czynsz w kamienicy został podniesiony kilkukrotnie i istnienie kawiarni stało pod wielkim znakiem zapytania. Lokal jest chroniony przez Ministerstwo Kultury Włoch

Gdzie zjeść makaron za kilka euro w Rzymie?

Być w Rzymie i nie zjeść makaronu to zbrodnia! Do wyboru macie naprawdę sporo rodzajów, od klasycznych pomidorowych, po rzymskie caccio e pepe, aż po lasagnę czy tortellini. Gdzie zatem zjeść tanio dobry makaron?

Pastificio Guerra – domowe makarony za 4 euro

? Pastificio Guerra

Niestety nie jestem w stanie powiedzieć Wam, czy makarony tutaj są rzeczywiście smaczne, bo przyszłam za wcześnie (miejsce czynne jest od 13), ale myślę, że warto spróbować chociażby biorąc pod uwagę wysokie oceny na TripAdvisor. Makarony są na wynos, miejsce blisko Schodów Hiszpańskim.

rzym-włochy-pasta

Pastasciutta – pyszne tanie makarony na wynos blisko Watykanu

? Pastasciutta

Jeśli po zwiedzaniu Bazyliki Św. Piotra w Rzymie zgłodniejecie to koniecznie wstąpcie tutaj na obiad. Miejsce jest malutkie, w środku można zjeść przy ladzie. Wybór makaronów jest mały, ale wystarczający. Polecam bardzo kladyczną carbonarę, jest przepyszna! Zamawiając na wynos otrzymacie także sztuczce. Ja usiadłam obok na schodkach i zjadłam obiad. Za ogromną porcję makaronu zapłaciłam 6EUR.

Ristorante Vos Roma – niesamowite miejsce z ręcznie robionym makaronem

? Vos Roma

Uliczka pełna ludzi, restauracji i miejsc z rękodziełem, a tuż obok pan wyrabiający makaron. Przystanęłam i jak tylko dowiedziałam się, że jest w ofercie caccio e pepe, którego chciałam spróbować.. Na ulicy Via di Pietra jest sporo stolików, jeśli jednak wolicie zjeść w bardziej ustronnym miejscu to wewnątrz jest sporo miejsca, lokal ma także ogromne podwórko – bardzo klimatyczne. Ja jednak zdecydowałam się zjeść obiad przy stoliku na ulicy z widokiem na przemiłego pana, który cały czas kroił makaron.

Muszę przyznać, że pasta ze świeżego makaronu smakuje dużo, dużo lepiej! Niesamowite przeżycie – pradziwy włoski klimat, pyszne jedzenie, piękna uliczka i smaczny obiad z prosecco. Za makaron (ogromna porcja) , aperol spritz i wodę zapłaciłam 20 EUR.

Czas na apperitivo!

W Polsce raczej nie mamy tego zwyczaju – jeśli umawiamy się na drinka to jest to raczej pora wieczorowa. We Włoszech jednak aperritivo to późne popołudnie (ok 17- 18), kiedy to można umówić się ze znajomymi na wino, prosecco czy aperol spritz z przekąskami, które zazwyczaj otrzymacie do zamówionych napoi. Apperitivo ma na calu wprowadzenie do posiłku głównego, ma zaostrzyć apetyt. Więcej pisałam o tym w moim ostatnim poście dotyczącym włoskiej kuchni.

Najlepszy aperol spritz jaki piłam w życiu

? Ritorno Al Passato

No muszę przyznać, Włosi umieją w aperol spritz! Najlepszy jaki piłam w Rzymie i przy okazji najlepszy jaki piłam życiu (a testuję na bieżąco) był ten wypity z widokiem na Patheon! Na placu przy Pantheonie jest sporo restuarcaji, które rozstawiają się dopiero po południu. Niestety przyjemność tania nie jest, bo za aperol spritz i margaritę zapłaciłam 20 EUR, jednak to miejsce jest tak klimatyczne, że naprawdę uważam, że warto. Jedno z moich ulubionych miejsc w Rzymie. Pizzę niespecjalnie Wam polecam, była ok, ale tylko ok.

Aperol Spritz za 5 eur na Zatybrzu

? Ristorante La Canonica Roma

Bardzo popularnym miejscem, niekoniecznie wśród turystów, jest Zatybrze, czyli Trastevere. Dzielnica po drugiej stronie rzeki Tyber, oddalona nieco od centrum. Jeśli szukacie klimatycznych knajpek, instagramowych kadrów i przede wszystkim niższych cen to zdecydowanie musicie się tutaj udać! Kieliszek Aperol Spritz wraz z przekąskami to koszt 5 EUR, czyli nawet o połowę taniej niż w turystycznej części Rzymu.

PRO TRAVEL TIP

Nie kupuj wody! W Rzymie niemal na każdym kroku spotkasz nosale, czyli małe kraniki z wodą pitną. Przyuważ jak Włosi podkładają ręce, by woda tryskała do góry wprost do buzi! Również woda z większości fontann jest zdatna do picia. Ja korzystałam z filtrującej butelki Brita. Oszczędnie i eco!

nosal-fontanna-woda-rzym-włochy

A na deser lody!

Kolejna rzecz, w którą Włosi bardzo umieją to lody! Co prawda nie spotkacie tutaj lodów włoskich, które znamy z Polski (żadnych kręconych świderków!), a nakładane szpachelką istne lodowe nieba. Próbowałam lodów z bardzo popularnej lodziarni Don Nino blisko Fontanny di Trevi, ale pomimo tego, że wiele osób ją poleca, to ja niestety nie mogę tego powiedzieć. W każdym razie lody kosztują 5 Eur i możecie wybrać tylko jeden smak. Niestety nie dałam już rady dotrzeć do lodziarni Giolitti – następnym razem muszę już koniecznie! Lodziarnia jest bardzo często polecana, także przez osoby mieszkające w Rzymie.

The Gelatist Via Nazionale – najlepsze lody w Rzymie

? The Gelatist Via Nazionale 160

O tej lodziarni pisałam już w poprzednim wpisie o Rzymie, bo znajduje się ona tuż obok hotelu, w którym się zatrzymałam. Wpis o tym świetnym hotelu znajdziesz tutaj

Lodziarnia nie jest duża, ale jest wystarczająco miejsca, by zjeść w środku i naładować telefon (zawsze zwracam na to uwagę). Możecie wybrać wielkość porcji (moja rada – zacznijcie od tej najmniejszej) – ceny zaczynają się już od 3,5 EUR, w porcji możecie wybrać aż 3 smaki. Bardzo, bardzo polecam pistacjowy. Zresztą jest tutaj chyba aż pięć rodzajów pistacjowych smaków. Lody są przepyszne.

Gelateria del Teatro – lody w instagramowym miejscu

? Gelateria del teatro

Na pewno przepiękne miejsce, iście z instagramowego spotu, byłam tam jednak wcześnie rano i nie skorzystałam z lodziarni, jest ona bowiem otwarta dopiero od 11. Tuż obok znajdują się przepiękne schody, a wieczorami można tutaj zjeść kolację – wystawione są stoliki.

A co z pizzą? Przecież to Włochy!

Niestety nie polecę Wam żadnego miejsca z pyszną pizzą – z tego co mówili mi miejscowi, to dobrej pizzy w turystycznym rejonie nie znajdę. Jadłam w dwóch miejscach – na miejscu tuż przy Pantheonie i na wynos, z pizzerii obok Fontanny di Trevi – Pizza in Trevi. Piza pomimo tego, że wyglądała smakowicie i była z burattą to niestety była mocno średnia i niezbyt tania. Koszt za w sumie 4 kawałki to około 12 EUR (pizza jest na wagę). Być może to też moja wina, bo jadłam pizzę dopiero w hotelu.

Campo de’ Fiori – nie tylko kwiatowy raj

? Campo de’ Fiori

Warto wybrać się na Campo de’ Fiori, oprócz straganów z kwiatami, znajdziecie tutaj także lokalne targowisko, gdzie dostaniecie przyprawy, świeże owoce, warzywa i soki. Wokół targu znajdują się knajpki, w którym możecie coś zjeść. Niemalże na samym wejściu znajduje się targ pana Leszka, miłego Polaka, który z przyjemnością sobie z Wami porozmawia i namówi na sok z granatu (mam słabość do granatu ogromną, a sok był lepszy niż ten w Jerozolimie :). Koszt takiego dużego kubka to ok 9 EUR – drogo, ale widziałam też sok z pomarańczy za 3-4 EUR na targu.

Il Fornaio – pizza na kawałki i włoskie słodycze

? Il Fornaio

Tuż obok Campo de’ Fiori – mała cukiernia, trzy stoliczki przed nią. Ilość smakołyków przyprawia o zawrót głowy, ale znajdziecie tutaj nie tylko słodkie wypieki, ale także włoskie kanapki czy kawałki pizzy. Klimatyczne miejsce, prowadzące przez dwie panie – we Włoszech zamawia się w jednym miejscu, płaci w drugim. Brawo za eko podejście – wszystko otrzymujemy w papierze, ani grama plastiku! Przyszłam tutaj, bo chciałam spróbować supli, zostałam z cappucino i cannolo, koszt to 6 EUR.

Jedzenie z supermarketu

Nie bardzo mogę się wypowiedzieć w tej kwestii, bo zbytnio nie skorzystałam, wrzucam Wam tutaj jednak kilka zdjęć z supermarketu. Ja kupiłam jedynie przekąskę salami z paluszkami grisini i było to przepyszne, a mi naprawdę rzadko smakuje mięso. Myślę, że w przypadku Włoch jedzenie ze sklepu nie obniży zbytnio kosztów z podróży, bo ceny i tak nie są niskie w marketach. W Rzymie to też nie wygląda tak jak u nas, że na każdym rogu jest Biedronka 🙂 Sklepów spożywczych jest mało i zazwyczaj jest to carrefour express.

Mapa Google, czyli gdzie zjeść w Rzymie

Zgodnie z obietnicą wrzucam Wam tutaj moją mapkę Google – znajdziecie tutaj wszystkie miejsca, o których wspominam, a z gwiazdką są oznaczone te, które szczególnie Wam polecam. Bardzo lubię spersonalizowane mapki Google i sama z nich korzystam podczas moich podróży.

Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój wpis, jeśli skorzystacie z moich polecajek – koniecznie dajcie mi znać. A może znacie jakieś miejsca warte polecenia w Rzymie? Z chęcią następnym razem je odwiedzę 🙂

Dobra pamięć dzięki karcie Revolut – teraz promocja i zwrot 30 zł!

Niestety nie mam takiej świetnej pamięci, by wiedzieć ile i gdzie zapłaciłam, ale tutaj przychodzi mi z pomocą moja karta Revolut i zapisana historia transakcji. Aktualnie w podróżach korzystam z dwóch krat walutowych: Revolut właśnie i Zen. Zrobię tutaj na blogu ich porównanie, tymczasem Revolut ma teraz promocje, z której i Wy możecie skorzystać:

Skorzystaj z mojego linku i zarejestruj się za darmo – kliknij TUTAJ. Zgarniesz 30 PLN, jeśli do 24 sierpnia 2021 roku zamówisz kartę i dokonasz trzech zakupów. Pamiętaj, że musisz spełnić wszystkie warunki przed wskazanym terminem, dlatego w oczekiwaniu na kartę fizyczną możesz używać karty wirtualnej.

Ja jestem zadowolona i prawdopodobnie zrezygnuję z ZEN, dam Wam znać!

Mogą Ci się także spodobać

brak komentarzy

    zostaw odpowiedź